12-07-2024, 08:21 PM
Aż nie wiem co dziś napisać - w takich chwilach tylko smutek i żal. Są w życiu sprawy ważne i ważniejsze - dla tych drugich nigdy nie ma określonych granic - liczy się tylko ludzka przyzwoitość i takt.
W dniu wczorajszym (11.07.2024r.) odszedł z ziemskiego padołu do wieczności - niby zdawałoby się obecnie nikt z rodziny czy też szczególnie ważny jak dla mnie, ale jednak ktoś komu warto poświecić tę parę słów. Bo czy chcemy czy nie - Rodzina muzyczna - też ma znaczenie.
"Alek" - znaliśmy się, spotykaliśmy się, razem rozmawialiśmy, były żarty, gra w piłkę, wspólne ogniska i balety. Byłeś normalnym skromnym facetem, nigdy nie noszącym czoła zbyt wysoko. Bardzo to smutny dla mnie moment - kiedy od Darka (Aliena) dowiedziałem się dziś, że w tragicznym wypadku Bóg zabrał Cię do siebie.
Życie to chwila - dla jednych długa, dla innych skracana niewspółmiernie do okoliczności ....bo byłeś zdrowy, mogłeś jeszcze długo żyć. Nie ważne czy zmieniamy towarzystwo, poglądy, radia itd. Nie ma znaczenia czy los rozdziela ludzi przez spory i waśnie, bo wspomnień - szczególnie miłych... nigdy nie da się wymazać ot tak.
Nie można cofnąć czasu, i bardzo żałuję, że nie będzie już okazji podać Ci ręki i powiedzieć : Alek cześć !
Wiem, że strata kogoś kogo się znało, uważało za "kolegę" - to nie to samo co strata Ojca, Męża itd. Rozumiem to doskonale i wiem, że jest taki czas kiedy nie myśli się źle o przeszłości.
Jedyne co mogę ... to napisać : Cześć Twojej Pamięci Alek - Żegnaj.
P.S.
W imieniu Administracji i Radiowców TOP Eighties - szczere wyrazy współczucia Gosia (Nika)
W dniu wczorajszym (11.07.2024r.) odszedł z ziemskiego padołu do wieczności - niby zdawałoby się obecnie nikt z rodziny czy też szczególnie ważny jak dla mnie, ale jednak ktoś komu warto poświecić tę parę słów. Bo czy chcemy czy nie - Rodzina muzyczna - też ma znaczenie.
"Alek" - znaliśmy się, spotykaliśmy się, razem rozmawialiśmy, były żarty, gra w piłkę, wspólne ogniska i balety. Byłeś normalnym skromnym facetem, nigdy nie noszącym czoła zbyt wysoko. Bardzo to smutny dla mnie moment - kiedy od Darka (Aliena) dowiedziałem się dziś, że w tragicznym wypadku Bóg zabrał Cię do siebie.
Życie to chwila - dla jednych długa, dla innych skracana niewspółmiernie do okoliczności ....bo byłeś zdrowy, mogłeś jeszcze długo żyć. Nie ważne czy zmieniamy towarzystwo, poglądy, radia itd. Nie ma znaczenia czy los rozdziela ludzi przez spory i waśnie, bo wspomnień - szczególnie miłych... nigdy nie da się wymazać ot tak.
Nie można cofnąć czasu, i bardzo żałuję, że nie będzie już okazji podać Ci ręki i powiedzieć : Alek cześć !
Wiem, że strata kogoś kogo się znało, uważało za "kolegę" - to nie to samo co strata Ojca, Męża itd. Rozumiem to doskonale i wiem, że jest taki czas kiedy nie myśli się źle o przeszłości.
Jedyne co mogę ... to napisać : Cześć Twojej Pamięci Alek - Żegnaj.
P.S.
W imieniu Administracji i Radiowców TOP Eighties - szczere wyrazy współczucia Gosia (Nika)